Kończę z blogowaniem

Nie mam ostatnio nastroju i zachęty do pisania bloga. Założyłam tego bloga z nudy, ale kiedy zaczęłam go pisać przestało mnie to kręcić. Mam tylko jednego obserwatora, nikt nie dodaje komentarzy i mam ostatnio sporo nauki i nie mam zamiaru się do tego zmuszać. Może wrócę do tego kiedy będę miała więcej czasu i chęci.

Środa

Wstałam o godz. 7.00, ubrałam się, umyłam zęby i razem z tatą, babcia i siostrami pojechaliśmy do kościoła na 10 rocznicę śmierci mamy. Jak wyszliśmy z kościoła to tata tak się  zagadał z ciotką i wujkiem, że miałam ochotę    pójść do domu na piechotę, no ale chwile potem wszyscy wsiedli do samochodu i zajechaliśmy na cmentarz. Potem pojechaliśmy do domu. Ja i Paulina miałyśmy nie iść do szkoły, bo się nie opłacało, ale Paulina zdecydowała się pójść. Obecnie proszę ja żebym mogła z nią jechać do jechać do miasta, bo mieszkam w małej wsi i w ten sposób nie poszłabym do szkoły. Ogólnie nudny dzień.

EDIT: Niedługo dodam swoje fotki

wtorek

Obudziłam się dzisiaj o 10.00 ( do szkoły miałam na 12.10 ) miałam jeszcze trochę czasu więc pograłam sobie na komputerze, zanim się obejrzałam było późno moja siostra jeszcze spała no to krzyczę do niej

-Paulina wstawaj !!!

-Już co się drzesz 

-Do szkoły

Potem szybko się ubrałam w czarne dresowe spodnie i mundurek. Umyłam zęby uczesałam się i kiedy miałam wkładać buty, to kot mi na jednego nasrał bez krzyków szybko go wyczyściłam. gdy już skończyłam zawołałam Paulinę i szybko pojechałyśmy do szkoły. Zdążyłyśmy przed dzwonkiem.

pierwsza lekcja - technika

Robiliśmy jakieś zabawki ze śmieci nudno było dobrze że lekcja szybko się skończyła.     

druga i trzecia lekcja - j.polski

Pisaliśmy sprawdzian był dość prosty do tego trzeba było napisać jakieś durne wypracowanie które z trudem napisałam.

czwarta i piata lekcja - Matma 

Było strasznie prosto i nudno 

szósta lekcja - j.rosyjski   

Po co robiłam te ściągi kartkówki nie było za to całą lekcję czytaliśmy i tłumaczyliśmy tekst 

Lekcje skończyliśmy o 15.55. Razem z Pauliną szybko wróciłyśmy do domu. Odpoczęłam i wyszłam na podwórko zawołałam moją starszą siostrę Kingę by zagrała ze mną w badmintona niestety mało pograłyśmy, bo wiatr był za duży.  

Siema

Cześć. Mam na imię Patrycja. Założyłam pamiętnik internetowy na którym mam zamiar pisać o mnie. Nie będe sie tu dużo rozpisywać. Napisze jeszcze tylko ZACZYNAMY!